ZT 2011 - Dyskusje, skargi, uwagi

Co do lagów wszyscy wiedzą że Bakoma nie laguje. Spawnkille są dobre bo wyobraź sobie, ile by było sprzeczek gdyby były zabronione.

Prosze o w miare intensywny kontakt bo mogę grac, a nie mam żadnego meczu jeszcze.

Za to Yoghurt laguje niemiłosiernie.

yoGhurt napisał:

Ps. Po za tym trochę nie podoba mi się zapis o spawnkillach - myślałem ,że oczywiste było ich zabronienie dlatego nie przyglądałem się regulaminowi a tu taka niespodzianka

Kostek napisał:

Spawnkille są dobre bo wyobraź sobie, ile by było sprzeczek gdyby były zabronione.

no osobiscie gralem z Kamilem i Huberusem bez spawnow i zadnych sprzeczek nie bylo, dajesz spokojnie gosciowi wyjsc po bron i czekasz az pierwszy strzeli, jak dostaniesz akurat za 1 strzalem to trudno...

jak raz zginiesz to przy odrobinie pecha mozesz stracic nastepne 5 fragow bo nie zdazysz po bron wyjsc i bezdie cie ciagle rozwalal przeciwnik

No ja nie jestem przyzwyczajony do spawnkillów, dlatego starałem się grać kulturalnie.

Derwisz ja dobrze o tym wiem - Januszek nie koniecznie. Mimo ,że udało mi się omijać to co robił zaraz po moim respawnie to sam fakt takiego zachowania po prostu pozostawił niesmak.

Jakby co to ja jestem przyzwyczajony do spawnkillów, nie traktuje tego jako gra nie kultularna, po prostu trzeba się przyzwyczaić.

Heri ale to jak przyzwyczajanie się do czyjegoś smrodu - po jakimś czasie Ci nie przeszkadza ale jaki to ma sens?

Jeżeli chodzi o zooke, to dużej różnicy nie robi czy gramy ze spawnami czy nie. Tak jak ktoś napisał, z tymi zasadami jakie są w tym turnieju nie będzie spierania się, odnośnie tego, czy ktoś wziął broń po tym jak zginął czy nie.
Po śmierci jesteś przez chwile nieśmiertelny, więc jest czas na to żeby wziąć broń. W zasadzie to jesteś jeden strzał z zooki do tyłu. Gra przy tym jest dynamiczniejsza, akcja toczy się od początku do końca a nie od fraga do fraga.

Sam fakt ,że są spawny ma sens właśnie z racji sporów. Mi chodzi o kulturę gry - bo to ,że możesz nie znaczy, że jest to wskazane.
Nie zgodzę się ,że to jest "jedynie" jeden strzał do tyłu. Gdy dostajesz strzał od razu gdy wstaniesz to leżysz z powrotem, następnie gdy wstaniesz to jest prawdopodobieństwo ,że nie dobiegniesz do broni a będziesz już śmiertelny. Dużo osób ma też zastrzeżenie właśnie do tego iż grając z tobą zamiast dojść do broni i mieć równą szansę strzelenia fraga to muszą walczyć aby w ogóle do niej dojść.
Czekanie tych 2-3 sekund nie jest aż tak ogromną stratą na dynamiczności gry więc nie przesadzaj.
Po za tym tobie nie przeszkadza z racji tego iż wyniki zazwyczaj są dla ciebie korzystne - przykładem mogły być niedawne gry z mną i Andrejem gdzie wynik był inny niż zazwyczaj, wtedy twoja mina już nie była tak optymistyczna.

Taka sytuacja zdarza się bardzo rzadko, ze dostajesz strzał od razu na respie i Cie to odrzuca. Nie tylko ja gram w tym stylu, że używasz pięści jak ktoś się zrespi, nie uważam tego za niekulturalne. Jeżeli ktoś potrafi grać to sobie poradzi i z taką sytuacją. Gram jak gram, nie zmienię tego Smile

Tak jak niedawno napisałem - nie chce mi się już brać udziału w forumowych bitwach na argumenty Razz

więc powiem tylko, że stosuję spawnkille i do tego samego zachęcam moich przeciwników (a czy skorzystają to ich sprawa). I to tyle w tej sprawie.

Co ważniejsze - wróciłem i mogę grać. Może jeszcze dziś w nocy się pojawię, a jak nie to jutro.

Zaktualizuj wyniki 1

Zastępuje organizatora, więc zaktualizowałem tabele. Może się nie pomyliłem.

Strasznie się nudzę, więc zrobiłem małe podsumowanie.
->Stan turnieju Zooka Tournament2011 na dzień 5 lipca<-

*GRUPA A

Do końca rozgrywek w tej grupie pozostał już tylko 1 mecz. Razor vs Andrej.
Jeśli zwycięży Razor, zrówna się z Andrejem punktami i zapewni sobie awans na 100%. Jesli lepszy okaże się Andrej, Razor będzie miał tyle samo punktów co Anton i Yolan, i nie wiem co w takiej sytuacji. Zapewniony awans ma już Kostek z kompletem punktów oraz Andrej, niezależnie od wyniku swojego meczu. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że jeszcze nikt definitywnie się nie pożegnał z awansem.

*GRUPA B

W grupie B jeszcze wiele może się wydarzyć. Najbliżej awansu jest Zbigz z dwoma zwycięstwami na koncie. W dobrej sytuacji jest też Hubertus, który ma tyle samo punktów co drugi w tabeli Derwisz, jednak ma o jeden mecz więcej do zagrania i większą szansę na punkty. Nie najlepiej prezentuje się sytuacja Firstblooda, który jak do tej pory nie rozegrał żadnego meczu. W przypadku usunięcia go z turnieju, pozostanie tylko mecz Hubertus vs Zbigz. Gdyby wygrał reprezentant -RM-, zapewnił by sobie gre w dalszej fazie turnieju. Natomiast w przypadku zwycięstwa Zbigza - Kamil, Derwisz i Hubertus mieli by po tyle samo punktów. A więc tutaj też wiele zależy od jednego meczu.

*GRUPA C

W grupie C rozegrano niewiele meczy. Najaktywniejszy okazał się Jancyk, zdobywając w swoich 4 meczach 4 punkty. Tyle samo oczek ma Youghurt, który ma szanse na komplet punktów, gdyż zostały mu jeszcze 2 mecze. Jak narazie ostatnie miejsce premiowane awansem zajmuje DonMahoń z jednym meczem wygranym i jednym przegranym. Ostatnie miejsce zajmuje pr0s0. Pozostałe mecze: Yoghurt vs. Magnus ; Yoghurt vs. pr0s0 ; DonMahone vs. Magnus ; DonMahone vs. pr0s0 . Tak więc 4 mecze, najbliżej awansu jest Yoghurt, jednak wszystko się zdarzyć może.

*GRUPA D

W ostatniej grupie sprawa jest już jasna. Wszystkie mecze są już rozegrane. Zdecydowanie najlepszy okazał się Heri zdobywając, jako jedna z 2 osób w turnieju, komplet 8 punktów. Dosłownie zniszczył swoich przeciwników, ogrywając ich do 7, 3, 4 i 6. Gratuluję pewnego awansu. Drugie i trzecie miejsce w tabeli zdobyli Xandir i Kamek, zdobywając po 4 punkty. Z turniejem niestety, po wytrwałej walce do końca, żegnają się Lancer oraz Baltyboy.

Będe uaktualniał jeśli nikomu to nie przeszkadza ;p Jak są błędy to mówić.

Jest taka propozycja, żeby Kratka umieścić za FB/Hubertusa/pr0s0 - niech organizatorzy to rozpatrzą Razz