|
|
Autor |
Wiadomość |
DonMahone
DonCorleone
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 2225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 10:39, 29 Mar 2015 |
|
|
|
|
|
|
Derwisz
DonCorleone
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2483
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany:
Nie 10:50, 29 Mar 2015 |
|
Gdzie wy macie tu element taktyki o.O? Atakujmy słabszego, to jest ta taktyka? Nie rozumiem was na prawdę.
|
|
|
|
|
Kamelot
Godfather
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 1411
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa Klan:Yakuza
|
Wysłany:
Nie 11:06, 29 Mar 2015 |
|
Też byłem na początku sceptycznie nastawiony do zmiany kolorów, ale po zagraniu kilku sparów stwierdzam - jak są te same kolory jest lepiej, gra sie ciekawiej, nie ma sytuacji gdzie słabszy gracz jest ciągle atakowany, co wyrównuje spotkanie i jest lepiej.
|
|
|
|
|
Kostek
Godfather
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Nie 12:02, 29 Mar 2015 |
|
Jednakowe kolory to krok na przód. W żadnych CoDach ani CSach też nie wiesz do kogo strzelasz.
|
|
|
|
|
Yolan
Alfons
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 12:44, 29 Mar 2015 |
|
To jest GTA2, a nie CoD czy CS. Nie ma sensu porównywać tych gier, są z całkowicie innego gatunku. Co do atakowania słabszego, jak będziesz obserwował strzałki to też będziesz wiedział gdzie jest ten słabszy. Tylko po co, niech ta informacja jest cały czas pokazana na ekranie. Większość osób przeciwna różnym kolorom po prostu nie gra z komunikacją głosową, więc nie rozumiecie w czym tkwi problem.
|
|
|
|
|
Kamelot
Godfather
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 1411
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa Klan:Yakuza
|
Wysłany:
Nie 13:13, 29 Mar 2015 |
|
Ja z Derwiszem akurat gramy z komunikacją, więc doskonale wiemy o co chodzi, będę jednak bronił tych samych kolorów graczy, gdyż wyrównuje to rozgrywkę, dzięki czemu nie ma meczy 15:1
|
|
|
|
|
zbigniewz
SPAMER
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 7472
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany:
Nie 13:41, 29 Mar 2015 |
|
Najlepsza strategia to na brudasa.
Atakowac osobe ktora jako pierwsza zdobywa bron
|
|
|
|
|
Derwisz
DonCorleone
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2483
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany:
Nie 13:46, 29 Mar 2015 |
|
Yolan napisał: |
Co do atakowania słabszego, jak będziesz obserwował strzałki to też będziesz wiedział gdzie jest ten słabszy. |
Jeśli głównym założeniem taktyk Zaibatsu jest zmasowane napierniczanie w tego słabszego, tak, że bez kolorowych strzałek nie są w stanie grać, to jestem jeszcze bardziej za tym, żeby kolory pozostały te same.
Skoro potrafisz rozróżnić, która strzałka jest czyja to co za problem? Jeśli zamiast grać wolicie szukać strzałek to proszę bardzo.
Gram z komunikacją głosową i wiem na czym to polega, tak więc dalej nie rozumiem jaki jest problem kiedy strzałki są takie same. Możesz to jakoś jaśniej wytłumaczyć, w czym Ci to przeszkadza? Bo tak ogólnikowo, to ja też mogę tłumaczyć, że strzałki tych samych kolorów są lepsze i to do niczego nie prowadzi.
Podaj jakieś argumenty, które przemawiają za różnokolorowymi strzałkami.
|
|
|
|
|
Jedras
Godfather
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 1365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 14:41, 29 Mar 2015 |
|
Mi się bardzo podoba zmiana na ujednolicone kolory strzałek, będę postulował o potrzymanie tej modyfikacji.
|
|
|
|
|
zbigniewz
SPAMER
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 7472
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany:
Nie 15:41, 29 Mar 2015 |
|
Derwisz napisał: |
Yolan napisał: |
Co do atakowania słabszego, jak będziesz obserwował strzałki to też będziesz wiedział gdzie jest ten słabszy. |
Jeśli głównym założeniem taktyk <font color="#818181"><b>Zaibatsu</b></font> jest zmasowane napierniczanie w tego słabszego, tak, że bez kolorowych strzałek nie są w stanie grać, to jestem jeszcze bardziej za tym, żeby kolory pozostały te same.
Skoro potrafisz rozróżnić, która strzałka jest czyja to co za problem? Jeśli zamiast grać wolicie szukać strzałek to proszę bardzo.
Gram z komunikacją głosową i wiem na czym to polega, tak więc dalej nie rozumiem jaki jest problem kiedy strzałki są takie same. Możesz to jakoś jaśniej wytłumaczyć, w czym Ci to przeszkadza? Bo tak ogólnikowo, to ja też mogę tłumaczyć, że strzałki tych samych kolorów są lepsze i to do niczego nie prowadzi.
Podaj jakieś argumenty, które przemawiają za różnokolorowymi strzałkami. |
Gra 2vs2 opiera sie na współpracy. Można również uciekać po całej mapie przecież. Może to robić ta słabsza osoba póki lepsza nie zdobędzie broni.
Drugą sytuacją jest to ze jedna osoba uciekajaca jest w potrzasku to druga osoba powinna podjechać i pomóc.
Tak przynajmniej wiadomo na ktorą osobę można jechać.
przy takich samych strzałkach można tylko powiedzieć lub napisać: "jedziemy na żółtego"
|
|
|
|
|
Magnus
Godfather
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 1548
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 15:54, 29 Mar 2015 |
|
Ja wolę jednakowy kolor strzałek, w końcu to gra drużynowa. To jest naturalne rozwiązanie, na które wcześniej nie mogliśmy sobie pozwolić, z uwagi na kwestię rozeznania kto ma WW. Obecnie nie ma żadnych argumentów przemawiających za różnymi kolorami. Przynajmniej w tej dyskusji nie padł jeszcze żaden. Pewne próby podjął Yolan:
Cytat: |
Duża wadą HSTD auto WW jest jednakowy kolor dla kumpli z drużyny. Z voice chatem nie wiem jak mam wskazać na którego przeciwnika jedziemy. |
Proponuję użycie kierunków: lewo, prawo, góra dół. Opcjonalnie: wschód, zachód, północ, południe. Albo po żeglarsku np. "atakujemy tego na godzinie dziewiątej" To już trzy sposoby. Bitch please.
Cytat: |
Tak samo nie wiesz z kim będziesz walczył aż nie zobaczysz przeciwnika na ekranie. |
iiiii? Coś więcej na ten temat? W sensie ---> co z tego wynika?
Bo jeśli chodzi o to, że jednakowe kolory zmniejszają możliwości sępienia fragów na słabszym graczu, to ciężko o lepszy argument, przemawiający za jednakowymi kolorami.
Więc jeśli chodzi o rzekomo utracony element strategiczny - nic w przyrodzie nie ginie. Jedni nie mogą namierzyć konkretnego gracza, a drudzy korzystają z tego właśnie faktu. Czyli... element strategiczny! I dodatkowy smaczek tej gry.
EDIT:
@Zbigz
To samo co Yolan - piszesz, że "ten po lewej" jest w potrzasku i żeby przyjechać. Nie ma tutaj problemu. Mam cały czas wrażenie, że rozchodzi się o gwałcenie słabszego.
|
Ostatnio zmieniony przez Magnus dnia Nie 15:59, 29 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Yolan
Alfons
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 21:22, 30 Mar 2015 |
|
Wiedząc jaki kolor ma gracz A inaczej będę do niego podchodził niż do gracza B. A tak to dowiaduję się dopiero po dojechaniu. Np jak wiem, że ktoś jest wielbicielem granatów to będę bardziej ostrożny w tym kierunku. Wiem, że ktoś nie odpuszcza FR na krok to wyjdę z auta wcześniej. Wiem, że ktoś często gra karabinkami samochodowymi to też inaczej się zachowam. Nie wiadomo za bardzo jakie kto bronie bierze bo jak strzałki się miną to już w zasadzie nie wiesz kto co miał. Z tymi samymi kolorami nic nie wiem. Po prostu jedziesz, walczysz.
Co do orientacji "na dziewiątej" itd to jest bez sensu bo każdy jest gdzie indziej. To działa tylko jak się jest w tym samym miejscu. Moja dziewiąta jest twoją piętnastą.
Jak przeciwnicy są blisko, a zależy ci żeby kolega z drużyny otoczył innego to jak mu przekażesz którego? Szczególnie, że gracze chodzą ich miejsca się zmieniają. Oczywiście da się te informacje przekazać ale trzeba się wysilać na jakieś dziwaczne zdania "Yyy ten od lewej ściany przy zooce!", a 5 sekund później już jest gdzie indziej więc info nie ma już sensu. Za to jak mówię "Wal w pomarańczowego ja się zajmę żółtym" to wszystko jest klarowne.
|
|
|
|
|
Acho
Alfons
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin (Poland)
|
Wysłany:
Pon 21:40, 30 Mar 2015 |
|
Strzałki to i tak tylko taka wskazówka powinna być, żeby wiedzieć gdzie szukać przeciwnika, i tak nie można się przez nią schować, czy wtopić w ludzi, a jak przeciwnik jest blisko to przecież nad graczami są nicki więc zamiast krzyczeć "napierdalaj w pomarańczowego" można krzyczeć "napierdalaj Stefana".
|
|
|
|
|
Magnus
Godfather
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 1548
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 21:53, 30 Mar 2015 |
|
Cytat: |
Np jak wiem, że ktoś jest wielbicielem granatów to będę bardziej ostrożny w tym kierunku. Wiem, że ktoś nie odpuszcza FR na krok to wyjdę z auta wcześniej. Wiem, że ktoś często gra karabinkami samochodowymi to też inaczej się zachowam. |
Ciekaw tylko jestem jak to wygląda w praktyce Zwłaszcza przy płynnej prędkości. Na grach 2v2 zjadłem zęby (i kloaki) i to co piszesz - takie ocenianie sytuacji względem profilu poszczególnych graczy - wydaje się mało realne.
W praktyce to wygląda właśnie tak jak napisałeś:
Cytat: |
Po prostu jedziesz, walczysz. |
Cytat: |
Co do orientacji "na dziewiątej" itd to jest bez sensu bo każdy jest gdzie indziej. To działa tylko jak się jest w tym samym miejscu. Moja dziewiąta jest twoją piętnastą. |
Stop. To jest gra 2d z widokiem z góry, nie chodziło mi o takie coś Godzina 9 to będzie w gta2 ZAWSZE kierunek lewo / zachód. Godzina szósta to dół/południe. Itd.
-----
Ok, a teraz coś z innego wąsa (czy jak to tam Hubertus mówi).
To wszystko nad nami to zwykłe pierd*lenie. Zwykła wojna kloak o to kto wygra internet. Przedstawiamy kulturalnie argumenty, a inni rozkminiają "ach tak, on to ma rację, a tamten to... panie idź pan w ch...". Wszystko pod publiczkę. ALE... To nie działa w ten sposób. Otóż zapominamy o praktyce.
Ja, Magnus, grałem już dużo na mapie z Auto WW i w przeciwieństwie do Yolana, który nie grał chyba ani raz (ZDEMASKOWANY), mówię jak jest. UWAGA.
1) rzadko zdarza się sytuacja, że zabijamy w tym samym czasie obu graczy drużyny przeciwnej. Przez większość meczu ginie jeden gracz, a później drugi. Dzięki czemu, niemal przez cały czas, jest ciągłość w sytuacji, że wiemy kto jest kto.
2) w tych paru akcjach w meczu, gdy zabijemy obu graczy i właściwie nie wiadomo gdzie kto się zrespił... co nam z tego? I tak musimy im dać czas na zebranie broni. A w tym czasie można się dowiedzieć kto jest kto.
3) są fragmenty meczu, w których nikt nie ginie i gracze jeżdżą drużynowo koło siebie i się mieszają. Wtedy rzeczywiście nie wiadomo kto jest kto.
Czyli jednak Yolan ma rację. Gratuluję.
Proponuję zamknąć temat.
ALEEEEE...
Wtedy Yolan rzekł:
"Po prostu jedziesz, walczysz."
Bo skoro są wtedy koło siebie to na ch*j rozkminiać kto jest kto? Haha właśnie. That is the question.
(już myślałem, że przegrałem, ale to pytanie jest naprawdę mocne. Co Ty na to Yolanie?)
|
Ostatnio zmieniony przez Magnus dnia Pon 22:02, 30 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Derwisz
DonCorleone
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2483
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany:
Pon 22:24, 30 Mar 2015 |
|
"To co nam tu pan prokurator nagadał to ja bym określił krótko: sranie w banie k****!"
Pfff, bzdura kompletna. Jasne, już widzę jak masa myśli przebiega przez Twoją głowę i analizuje, kto się jaką bronią posługuje. Pierdolicie bez sensu i tyle.
Kolejny przykład tego jak starzy gracze boją się zmian, często nawet ich nie kosztując.
Albo po prostu walka o to by móc tłuc tego słabszego, bo do tego się to moim zdaniem cały czas sprowadza.
Zresztą Magnus już wszystko napisał, więc po co ja się produkuję?
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |