Ściąganie w szkolach :P

Dzisiaj wspólnie z kumplem opracowaliśmy ciekawy pomysł (NA KARTKÓWKACH!) Otóż nie wiem czy każdy tak ma że nauczyciel pisze na tablicy pytania - u mnie tak jest.Trzeba mieć 2 kartki podpisane.Gdy nauczyciel pisze na tablicy,masz otwarty zeszyt,piszesz odpowiedź na pierwszej kartce,potem gdy prawie wszystkie pytania napisała,podmieniasz kartki i szybko piszesz te same pytania,lecz bez odpowiedzi.Następnie nauczyciel przechodzi czy wszystko jest ok (czy nikt nie napisał odpowiedzi)i potem wyjmuje się tamtą kartkę i masz wszystko zrobione Razz

Myślę,że nie każdy tak ma na kartkówkach ale mi ten pomysł sie podoba Very Happy

Nie wiem czy ktoś pisał, ale u mnie jest taka możliwość (tylko na przedmiotach ścisłych):
Piszesz ściąge w telefonie(notatki,sms,ewentualnie robisz zdjęcie)
Jest zadanie do obliczenia, pytasz się nauczycielki czy możesz skorzystać z kalkulatora w komórce bo zwykłego zapomniałeś, i jak pozwoli wyjmujesz komórke i zamiast liczyć ściągasz Razz

Ostatnio próbowałem na biologi i mnie babka przyłapała, powiedziałem że sprawdzałem ile mam jeszcze czasu na napisanie(tzn ile do dzwonka) i dała mi spokój Razz

el_polaco napisał:

Nie wiem czy ktoś pisał, ale u mnie jest taka możliwość (tylko na przedmiotach ścisłych):
Piszesz ściąge w telefonie(notatki,sms,ewentualnie robisz zdjęcie)
Jest zadanie do obliczenia, pytasz się nauczycielki czy możesz skorzystać z kalkulatora w komórce bo zwykłego zapomniałeś, i jak pozwoli wyjmujesz komórke i zamiast liczyć ściągasz Razz

to mój patent jest !! xDD Ostatnio sobie zdjęc narobiłem i lookałem a babka do mnie: Co ty tak tam długo liczysz? xD A to była kartkówka z funkcji więc nie trzeba liczyć lol. U nas to całą mate telefony grają na lekcji i ogólnie mata jest lajtowa. Ale tylko mata bo reszta ścisłych jest przej*bana. Babki karzą nosić TYLKO normalne kalkulatory xD

Aha ale najlepsze to jest pisanie na ręce... nigdy mnie nie złapał nikt, ew. też jest dobre między palcami jak nauczyciel ostro pilnuje Wink

I wg mnie ściągać się opłaca ale w szkole średniej, bo w gim i podstawówce to jest taki poziom że śmiech na sali Very Happy

Zależy dla kogo ;p Gruszko Very Happy

Jak ma sie kalkulator w takiej jakby ehkm... Jakby to powiedzieć "okładce" i on sie tak otwiera to tam pod kalkulator można władować małą karteczkę Razz

Nie wiem jak to dokładnie opisać ale może się ktoś z czymś takim spotkał Very Happy

Jedras napisał:

Jak ma sie kalkulator w takiej jakby ehkm... Jakby to powiedzieć "okładce" i on sie tak otwiera to tam pod kalkulator można władować małą karteczkę Razz

Nie wiem jak to dokładnie opisać ale może się ktoś z czymś takim spotkał Very Happy

Wiem o co biega jak się otwiera go tak jak książeczkę i tam jest taka jakby zakładka. Baba z fizyki i tak to też sprawdza hehe.

Jeszcze dobry patent jest na zdjęcia i bluetooth Wink

Dla niekumatych: zdolny kolega wysyła nam zdjęcie przez "bluta" z poprawnie rozwiązanym zadaniem ^^

hehe ... a ja mam dobry patent (ściąganie z zeszytu...) ostatnio zarobiłem na tym 4+ z Historii
a tak to ściąga pod indetyfikatorem i już

zbigniewz napisał:

a tak to ściąga pod identyfikatorem i już

u nas każą zdejmować na sprawdziany heh xD

Shekerz napisał:

u nas każą zdejmować na sprawdziany heh xD

A u nas właśnie nie! Very Happy

I to jest dobre,chociaż i tak nie używam tego sposobu Razz

jedras LOL... to w podstawówce/gimnazjum macie intetyfikatory ?

u nas w gim nie ma identyfikatrów marne 130 uczniów...

Ostatnio na historii mieliśmy jakiś dział z dużą ilością dat , nie pamiętam już jaki , i poszedłem do klasy która miała mieć dzień wcześniej klasówkę , żeby mi spisali pytania , spisali i zrobiłem sobie kartkę z odpowiedziami ...
Na klasówce cała godzinę coś bazgrałem (a piszemy sprawdzian na własnej kartce) i jak facet zbierał , wziąłem moją kartkę z plecaka (a sprawdziłem czy te same pytania wcześniej) wyciągnąłem , podmieniłem i oddałem mu ...
efekt 5 :]

akurat fart ;D

Zbys:
Sory nie podstawówka...
I to nie małe gimnazjum...!