Dowcipy :D

Jasiu przychodzi do sklepu i pyta sie sprzedawcy:
-Czy jest mięso z mrówkojada w polewie czekoladowej??
Sprzedawca odpowiada:
-Nie niema.
Na drugi dzień Jasiu znów przychodzi do sklepu i pyta sie:
-Czy jest mrówkojad w polewie czekoladowej??
Sprzedwca znowu odpowiada że nie ma. I tak jeszce kilka dni przychodził i zadawał to samo pytanie. W końcu sprzedawca postanowił kupić takie coś ze wzgłedu na dużą liczbe klientów którzy ciągle sie o to pytają. Na następny dzień Jasiu znowu przychodzi do sklepu i pyta sie:
-Czy jest mrówkojad w polewie czekoladowej??
Sprzedawca odpowiada:
-Tak jest.
A Jasiu:
-I kto to teraz kupi??

Trochę niesmaczny żarcik :

Hitler w czasach II wojny światowej zorganizował turniej dla dzieci żydowskich. Kto skoczy z wysokiego dachu i przeżyje zostanie Niemcem. Pierwsze dziecko skoczyło - trup. Drugie skoczyło - tak samo. Trzecie skoczyło - leży całe połamane i zakrwawione a jego matka podchodzi do niego z płaczem: synku, kochanie wszystko będzie dobrze, a on na to: spier**laj żydówo Very Happy

Umiera papież. U wrót raju św. Piotr go pyta:
- Ktoś ty?
- Ja? biskup Rzymu.
- Biskup Rzymu? Nie kojarzę.
- No, namiestnik Pański na Ziemi.
- To Bóg ma namiestnika? Nic mi o tym nie wiadomo.
- Jestem głową kościoła katolickiego!
- A co to takiego?
- ....
- Dobra. Czekaj tu, idę spytać szefa.
(tup, tup, tup)
- Panie Boże, masz chwilkę? Jest tu taki jeden, mówi, że jest papieżem, Twoim namiestnikiem na Ziemi, głową czegoś tam..
- Nie kojarzę. Ale moment... Jezusie, może ty coś o tym wiesz?
- Nie, tato, nie kojarzę. Ale pójdę z nim pogadać.
Po chwili wraca Jezus i mówi:
- Tato... bo ja 2000 lat tamu zalozylem takie kółko rybackie...

Blondynka i brunetka idą drogą. W pewnym momęcie brunetka mówi:
-Patrz jaki piękny las.
A blondynka:
Nie widze drzewa mi zaśłaniają.

Co robisz jak blondynka rzuca ci granat ? Otwierasz zawleczkę i odrzucasz granat Smile

Przychodzi Jasiu do klasy rzuca plecakiem na stolik i usiada ze zgrzytem do ławki.Pani mówi:Jasiu wyjdź i wejdź do klasy tak samo jak twój tatuś przychodzi do domu z pracy. Jasiu wyszedł i otwiera drzwi z zamachem rzuca plecak że aż krzesło się przewróciło.A tym czasem Jasiu wrzeszczy>haha k..... nie spodziewaliście się mnie tak wcześnie Smile

Murarze tynkują budynek szkolny a z rusztowania słychać:
- Franek, k****, podaj to wapno!
Pani nauczycielka wyszła z dziećmi na przerwę i zwraca robotnikom uwagę:
- Panowie, tutaj są dzieci, czy nie moglibyście się zdrobni alej wyrażać?
- Franek, k****, podaj to wapienko! Smile

Jedzie 2 panów pociągiem patrzą coś kapie próbują co to jest.
Jeden muwi: SZERY
Drugi muwi: Łiski

Przychodzi właściciel i muwi.
Ani Szery ani Łiski tylko Pimpek jszczy z waliski.

co robi blondynka z glowa w trawie??... pasie kozy Very Happy

Coś dawno nikt nie pisał , więc ja coś napisze :
Przychodzi wnuczek do babci i pyta :
-Babciu widziałaś moje tabletki? Były oznaczone LSD.
- A c**j z tabletkami , widziales kuźwa smoka w kuchni?

Czemu blondynbka kleczy przed drzwiami?
Bo pisalo ciagnac;p

Czym dla Żydów jest dyskoteka??
Jak Hans strzela z M4

Jaka jest roznica miedzy zydem a chlebem? Chleb nie piszczy w piecu

Nie moglibyście sobie zachować takich antysemickich żartów dla siebie? :/

rozgrywa sie mecz piłki nożnej Iranu z Brazylią... nagle wyskakuje żyd z miotaczem i krzyczy "spalony"

PS: żal ... kto wymyślał kawały o żydach