[R] Redneck Clan

ja byłem za rozwiązaniem klanu odkąd dąbek odszedł...czy Redneck ma teraz jakiś sens? oczywiście bardzo mi szkoda bo to mój pierwszy klan ale chyba lepiej by było żeby _R_ przestało istnieć. Wcześniej poczekaliśmy,były jakieś nadzieje ale teraz...
takie moje zdanie

pozdr0

Boss zadecytował rozwiązać klan Redneck. Dziś wieczorem bądź jutro dział -R- zniknie.

Kilka słów ode mnie: to nie tak, że trzeba dniami i nocami siedzieć na forum i grać, ale organizacja tego klanu była znikoma. Po pierwsze strona, Dąbek zrobił z dobrego serca a do dziś nie była aktualizowana. Możliwe, że nikt nie miał pojęcia w html, więc to mało ważne chociać mieli drugą szanse, którą proponował JackSparrow, który też chciał dobrze. Głównie go olał Kamex wypowiadając off-top, lecz w innym dziale sam wpadł i dostał otrzeżenie. Mimo tego, że dotarło do niego PW info o warnie to zapytał mnie za co Confused

. Następnym punktem to turniej, który też był poruszany. Za czasów Elderboba, Rumcaja, Kawy i Promila to był klan. Dabek miał szanse zadbać o niego gdyby nie ucieczka.

no to zaspamuje ostatni raz... poprostu szkoda bo moglo byc inaczej ale to tylko decyzja Promila i Lancera że odeszli i z klanem sie źle zaczęło robic. Bardziej zawiódł mnie dąbek,ponieważ myślłem że troche tu będzie a on sie zabawił w "naprawiacza klanu" ale nie mam do nikogo pretensji. mam nadzieje że kiedyś _R_ jeszcze powstanie. Dziękuję w szczególności Elderowi,Promilowi,Lancerowi i derwiszowi ,którego już niema ale dobrze sie z nim dogadywałem,za to że za ich czasu bardzo lubiłem ten pierwszy klan. Żegnam i p0zdro dla wszystkich z _R_ starego starszego i tego nowego Confused

edit/ciho bo jeszcze sie dział trzyma Razz

No to ostatnie słowo należy do mnie Wink

Nie fajnie, że to ja akurat musiałem być ostatnim (przynajmniej na tą chwilę) liderem Redneck, ale takie już moje szczęście... O ile uważam, że to nie było konieczne, to... zadecydowała większość, ja się nie będę sprzeciwiał. Na pewno daleko mi było do ideału lidera, fakt stronę olałem (tak po prostu, choć zrobiłem parę stron w życiu Razz

)... Na swoje usprawiedliwienie mam fakt, że taki Dąbek chwili objęcie liderowstwa był już dość znany w "społeczności", tymczasem ja dostałem bossa praktycznie jako newbie... W dodatku cierpiący na deifycyt wolnego czasu. Mimo to, nie uważam prowadzenia Redneck za porażkę... parę miłych chwil też było. Dobra, styknie tego, w końcu to nie mowa pogrzebowa Smile

Dzięki wszystkim eRkom, z którymi zdążyłem zagrać!

To może ja wrzucę jeszcze moje 3 grosze?
Cóóóż... Za czasów 'połowy Stareg _R_' kiedy byłem w klanie było luzik i w ogóle... Dobra atmosfera, organizacja w porządku, ludzie też git. A teraz to są sami nieobecni albo nie do końca inteligentni. Blah blah blah... To i tak granie bez klanu nie jest zbyt przyjemne więc po co grać?
Regrads.

Szkoda, szkoda bardzo mi przyrko z powodu, że juz nie ma Redneck
Pozdro wszystkim erkom z którymi tak fajnie mi sie pracowało

Jeszcze raz pozdrawiam
Kamex wierny i lubiący klan R