Razor.

w takim razie nie wiem o co chodzi... w dzisiejszych czasach o spara trudno siedze mniej na gh ale i tak wiecej od Ciebie więc o co się rozchodzi? A chyba że o moj stosunek do klanu? To k w prównaniu do L to wielka kupa jest siedze tu bo nagle okazalo sie ze z L sie K robi bo spraow chcial z nami pograc... klan z tradycjami tak latwo usmiercony... pisalem juz na ten temat z areenem i on wie jakie mam zdanie Smile

koniec.

K ssie Smile

to moje oficjalne zdanie jeśli jest sprzeczne z STATUTEM klanu to mnie wydalcie, nie zależy mi.

Bo sparow chcial z nami pograc ? LOL <<<
TY dalej nei rozumiesz o co sie tutaj rozchodzi. Ciesz sie ze siedzisz w K, bo gdyby nie Areen zostali byscie sami w tym twoim L - Ty Areen i Lapek ( Bo Mati od poczatku chcial byc ze mna ziommem i michalem). Razor moze dla Ciebie L to nie tylko literka, spoko robie ankiete, kto chce zmienic klan z K na L. Prosze bardzo, a zaloze sie, ze dalej nie wniesiesz nic w zycie klanu.
PS. Czy ktos jeszcze z klanu uwaza, ze K ssie ?

JackSparrow napisał:

Ciesz sie ze siedzisz w K, bo gdyby nie Areen zostali byscie sami w tym twoim L - Ty Areen i Lapek ( Bo Mati od poczatku chcial byc ze mna ziommem i michalem).

Mielibyśmy klan bo Mati zostałby w Loony jakbym ja został. Razor ma po części rację bo właśnie widzę jak Michał gra. Chwilę był aktywny a potem poszedł w pizdu. Jeśli zreczywiście byście go ściągnęli do gry to nie miałoby znaczenia do jakiego klanu.

Michal tlumaczyl mi sie ze niegra, bo mial ferie i go nie bylo w domu. Teraz to nie wiem, ale zapisal sie na turniej.

Dobra opanowalem sie troche, Razora poki co zostawiam w spokoju, ale prosze Cie, wez sie w garsc. Klan jak klan, wazne ze masz ludzi tych samych, co w Loony. Rozumiem, ze masz matury, to tez cie moze troche dobijac. Mysle ze w lato, wrocimy do pelni naszej swietnosci (z aktywnoscia w ciagu dnia, to nie polecam, ale w poznych wieczorach, zawsze sie zajebiscie gra w GTA2 Very Happy

).
To tyle z mojej proroczej storny. Niech Duchy beda z wami L Very Happy

Jesli chodzi o mnie, to faktycznie ostatnio kiszka byla, ale ogolnie staram sie w weekendy byc - wieczorami/w nocy - wtedy z kolei nie zawsze znajde kogos z was. No i forum sledze (choc ostatnio sie nie wypowiadalem)
Wiem ze pewnie oczekujecie wiekszej aktywnosci, ale nic nie poradze - w tygodniu nie mam czasu, no i checi tez w sumie nie.

Wyluzujcie troche i dalej trzymajmy sie tak jak dawniej. pozdrawiam

JackSparrow napisał:

Dobra opanowalem sie troche, Razora poki co zostawiam w spokoju, ale prosze Cie, wez sie w garsc. Klan jak klan, wazne ze masz ludzi tych samych, co w Loony. Rozumiem, ze masz matury, to tez cie moze troche dobijac. Mysle ze w lato, wrocimy do pelni naszej swietnosci (z aktywnoscia w ciagu dnia, to nie polecam, ale w poznych wieczorach, zawsze sie zajebiscie gra w GTA2 Very Happy

).
To tyle z mojej proroczej storny. Niech Duchy beda z wami L Very Happy

to rozumiem a nie jakies najezdzanie zeby udwodnic komus cos Smile

postaram sie wziasc w garsc lecz wiecie reakcja taka ze wzlgledu na sentyment